Czy budownictwo w naszym kraju ma przed sobą przyszłość? Na przestrzeni ostatnich kilkunastu, może nawet kilkudziesięciu lat mogliśmy obserwować jego stały rozwój, zwłaszcza, gdy Polska znalazła się w Unii Europejskiej i pojawiły się fundusze na duże inwestycje infrastrukturalne (autostrady, drogi ekspresowe, tory i dworce kolejowe). Fundusze unijne jednak niedługo się skończą, więc tempo, z jaką branża się rozwija, powinno wkrótce mocno wyhamować. Co więcej w naszym kraju stale spada przyrost naturalny, a to oznacza, że spadać będzie również zapotrzebowanie na nowe mieszkania.
Nie można wreszcie wykluczyć kolejnego krachu finansowego. Ten z roku 2008 doprowadził do upadku kilku dużych firm deweloperskich, nie doprowadził natomiast do zmiany patologicznych mechanizmów które wywołały kryzys. Wygląda więc na to, że bańka nadal rośnie i że kwestią czasu jest jej kolejne pęknięcie. Pojawiło się też kolejne zagrożenie dla wszystkich rynków włącznie z rynkiem nieruchomości, czyli przegrzewanie się gospodarki Chin.
ogrodzenia betonowe
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.