Zawsze marzyłam o zamieszkaniu na wsi. Z dzieciństwa pamiętałam doskonale ten spokój, ciszę i poranny śpiew ptaków. Odkładałam więc każdy grosz by kupić działkę i wybudować tam dom. Po kilku latach udało mi się to osiągnąć. Moja działka nie była duża, ale za to mieściła się w bardzo malowniczej okolicy. Do lasu maiłam kilkadziesiąt metrów. Długo zastanawiałam się jaki dom na niej postawić. Po przejrzeniu wielu projektów, zdecydowaliśmy się na dom z bali. Znaleźliśmy firmę, która oferowała wspaniałe domy z drewna. Na zdjęciach prezentowały się wspaniale i według nas idealnie pasowały do tego miejsca. Pojechaliśmy do tej firmy. Właściciel udostępnił nam kontakty do ludzi, którym takie domy sprzedawał. Odwiedziliśmy tych ludzi. Okazało się, że domy te w rzeczywistości prezentowały się jeszcze lepiej niż na fotografiach. One po prostu miały to coś. Miały swój charakter. Po ich obejrzeniu nie musiałam już szukać niczego innego. To było dokładnie to o czym marzyłam. Wkrótce rozpoczynamy budowę naszego domu.